Można odnieść wrażenie, że medialnie rozdmuchiwana "afera szczepienia celebrytów" ma na celu odwrócenie uwagi od sporu dotyczącego (wydanej wieczorem dnia 31 grudnia 2020 r.) przejęcia należącego do pana Leszka Czarneckiego Idea Banku przez Bank Pekao SA. Tak wiele szumu medialnego o około 4 fiolki mikstury Comirnaty – a oficjalnie mówi się o zniszczeniu większej liczby dawek – prawdopodobnie służy „przykryciu” innego  tematu, zapewne bardzo niewygodnego dla tyrana i jego przy…bocznych.

Cienizna dziennikarska - w związku z atakiem Faktu / Bild'a na pana Andrzeja Dudę.

Wiadomości Telewizji Polskiej starają się wykazać naganność ataku Faktu / Bild'a na pana doktora Andrzeja Dudę (w związku z dokonanym przez niego ułaskawieniem).

Duża część krytyki pod adresem Faktu dotyczy tego, że Fakt (odpowiednik niemieckiego tabloidu Bild) jest wydawany przez niemiecko - szwajcarski koncern Ringier Axell Springer. Szkoda, że zabrakło głębszej refleksji - także w Redakcji Faktu. Również ona powinna uważniej uwzględniać konteksty historyczne.

Chodzi o to, że pan Axel Springer (założyciel wydawnictwa) miał dom (daczę) na wyspie Sylt, zaś burmistrzem tamtejszego jedynego miasta Westerland przez wiele lat był Heinz Reinefarth - wcześniej generał SS, który znany jest jako "Kat Warszawy" podczas Powstania Warszawskiego.

Skoro Redakcja Faktu tak mocno okazuje oburzenie w związku z dokonanym przez Prezydenta Dudę jednym ułaskawieniem, to aż prosi się o zapytanie tejże Redakcji o jej stanowisko w sprawie długoletniego korzystania przez pana Axela Springera z własnego domu wypoczynkowego tuż obok rządzonego przez wiele lat przez "Kata Warszawy" miasta Westerland. Dociekliwi dziennikarze zapewne byliby w stanie także sprawdzić, czy obaj Panowie spotykali się oraz jakie były między nimi relacje (a chodzi o ówczesną "śmietankę towarzyską" na Sylcie).

Szkoda, że zabrakło głębszego ukazania sprawy; również dlatego, że konkurentem pana doktora Andrzeja Dudy jest pan doktor Rafał Trzaskowski - Prezydent Warszawy, której "Katem" (podczas Powstania Warszawskiego) był późniejszy długoletni Burmistrz Westerlandu na Sylcie.

Z telewizyjnej ramówki …

Relacjonuje: Janusz Polanowski

Z telewizyjnej ramówki …

            Podczas zawieruchy pod wycieraczką jednego z aut na parkingu w pobliżu telewizyjnych gmachów przy ul. Woronicza w Warszawie utkwiła kartka, drobno zadrukowana. Litery są wyraźne, ale treść wydała się bełkotem. Ktoś zastosował szyfr. Znawcy kryptologii złamali go z łatwością; chodzi o tak zwany szyfr książkowy – okazało się, że do odkodowania trzeba użyć Przygód Koziołka Matołka.

            Zaszyfrowany tekst to fragment nowej ramówki jednej ze stacji telewizyjnych (bez nazwy, ale wolno się jej domyślać). Niestety, jest to tylko materiał roboczy (być może wywiany przez otwarte okno), więc brak szczegółów (w tym dni i godzin emisji). Na szczęście, na odnośnej kartce wskazano, że nowa ramówka ma być wprowadzana od pierwszego kwietnia tego roku.

Oto odczytane (wstępne) nazwy audycji:

• Zjeżdżamy do Bruxeli – Sezonowy magazyn o pracach rządu.
• 50 twarzy Tuska – Cykl śledczy posłanki Krystyny Pawłowicz.
• Prezes szuka żony w sanatorium – Program z udziałem prezesów spółek państwowych.
• Kajdanki i dołek – Warto rozmawiać o przyszłości opozycji.
• Zamienię brosze na euro – Ekskluzywny wywiad z panią wicepremier Beatą Szydło.
• Misja niemożliwa – Jasionka nową siedzibą Parlamentu Europejskiego.
• Kto utopił Marzannę? – Prezes TK na tropie.
• Coś tam zrobię z Mumią Europejską – bezkompromisowy plan posłanki Elżbiety Kruk.
• Konfesjonał na każdym posterunku – MSWiA wspiera policjantów.
• Jaki z niego Europejczyk!!! – Epos o Wiceministrze Sprawiedliwości.
• Babiarz na premiera Republiki Czeskiej! – Polska robi porządki w Grupie Wyszehradzkiej.
• Sąd Najwyższy jest za wysoki – Alarm o ustaleniach nadzoru budowlanego.
• Nauczę go pisowni „o z kreseczką” – Minister Anna Zalewska wyznaje, jak zajmie się Timmermans’em.
• ZUS puka dwa razy – dreszczowiec dla płatników składek.
• Kocice są niegrzeczne – wspomnienia i marzenia Prezesa NBP.
• Zrób dziecko, weź działkę – Nadzwyczajna idea wiceministra Artura Sobonia (wraz z demonstracją autorską).
• Tak trzymaj parasol nad pomocnikiem aptekarza! – Pokaz (dla) ambitnych oficerów.
• Dodamy trzecią szynę – Metro ogólnopolskie, czyli wizja Ministerstwa Infrastruktury.
• Jak dzika przemienić w świnkę (morską)? – Instruktaż dla eksporterów mięsa.
• Skrzydła od stodoły – Wojskowy kurs pilotażu.
• Jazda na gapę – Opowiastki dla pasażerów oraz pracowników Ministerstwa Finansów.
• Mucha nie siada! – Marszałek Sejmu ukarał posłankę PO.
• Trampolina na poligonie – Wzrost zdolności bojowych grup rekonstrukcyjnych.
• Stulatek plus – Rewolucja w zwiększaniu dzietności wśród najstarszych seniorów.
• Jak ostrzyc łysego? – Pogadanka Marszałka Województwa Lubelskiego dla fryzjerów.

Czy "Onet" wie, co wypisuje?

Portal Onet na swym profilu w serwisie Facebook dziś zamieścił rozmowę z panem Jackiem Burym. Oto informacja na ten temat:

Problem tkwi w opisie materiału filmowego - cytat: "Zapraszamy na rozmowę z Jackiem Burym - kandydatem na urząd prezydenta Lublina"

Od dawna wiadomo, że sześcioro Kandydatów stara się o urząd Prezydenta Lublina, zaś pan Jacek Bury jest kandydatem do Sejmiku Województwa Lubelskiego.

Czyżby Onet organizował jakieś "alternatywne wybory"? A może to "tylko" partactwo?

Dziennikarze, terroryści i "ognie sztuczne".

Dziś, to jest we wspomnienie świętego Sylwestra, słychać wzrastającą liczbę detonacji. Będzie ich jeszcze więcej - zwłaszcza około północy, gdy Annus Dominus (to jest Rok Pański) 2018 zastąpi swego poprzednika.

Media (w tym telewizje) przedstawiają informacje o handlu "sztucznymi ogniami", często wraz z apelami o ostożność lub ze wskazówkami, jak tych materiałów pirotechnicznych używać. Gdyby rzeczywiście chodziło o coś sztucznego, to zbędne byłyby apele o ostrożność - bowiem jedynie prawdziwy ogień może wywołać pożar, zaś prawdziwy wybuch jest w stanie poranić człowieka, uczynić go kaleką, a nawet zabić.

Znamienne jest zmniejszenie liczby medialnych ostrzeżeń przed imigrantami, a zwłaszcza przed imigrantami - terrorystami. Czasami (np. w audycjach Telewizji Polskiej) ukazują się wspomnienia o napastowaniu kobiet w Kolonii podczas Sylwestra przed dwoma laty oraz poruszane są podobne tematy (np. przygotowywanie za granicą "namiotów schronienia" dla kobiet, które poczują się zagrożone).

Odnoszę wrażenie, że ktoś robi kogoś "w durnia":

Jacyś terroryści przybywają do Europy w celu dokonywania zamachów. Jednak - przy nadarzającej się okazji - chętniej "macają kobitki", niż zajmują się "zbójeckim rzemiosłem". Europa zaś "tak mocno" broni się przed zagrożeniem terrorystycznym, że dosłownie na wyciągnięcie ręki (np. na bazarach, jakrmarkach oraz w marketach) powszechnie dostępne są materiały pirotechniczne (jakże często zwane "szcztucznymi ogniami"). Sprzedaż materiałów pirotechnicznych jest opodatkowana - "żywi się" Fiskus (nie tylko w Polsce), "żywi się" Unia Europejska. Media zaś instruują, jak tego używać.

Jeżeli Europa rzeczywiście została najechana przez terrorystów, to już dawno temu należało zdelegalizować handel "ogniami sztucznymi" (z ewentualnym wyłączeniem "choinkowych") oraz innymi materiałami piroteczchnicznymi - zakazać, a nie czerpać zyski (przez opodatkowanie handlu takimi materiałami).

Albo zagrożenie terrorystyczne zmyślono - albo okres wzmożonego obrotu materiałami pirotechniczymi "powszechnego użyku" stał się (przynajmniej przy powszechnej bierności władz publicznych w Europie) okresem "robienia zapasów" przez przestępców i zbrodniarzy.

Kabret Chyba - skecz Uchodźcy

Gdzie jest Marszałek?

Powyższy tytuł nawiązuje do znanego filmu polskiego pod tytułem Gdzie jest generał ... w reżyserii Tadeusza Chmielewskiego.

Widoczny niżej obrazek ukazuje pusty fotel Marszałka Sejmu w otoczeniu wielu posłów (w tym dwóch Pań Wicemarszałek); co ciekawe, widać także laskę marszałkowską. Działo się to przed tygodniem, czyli dnia 16 grudnia 2016 roku.

Również w tym przypadku można zastosować różne podejścia.

Demotywator:

Jeden obrazek, dwie wersje narracji

(nad obrazkiem oraz pod nim).

Jakie skojarzenia wywołuje każda z narracji?

Jakże łatwo można można manipulować „obrazem świata”

w świadomości ludzi za pomocą słów.
Na tym bazuje propaganda.

- - - - -

Na obrazku widać posłów w sali obrad plenarnych Sejmu RP w Warszawie dnia 16 grudnia 2016 roku.

Co z tą laską?

Zawarty w niżej widocznym demotywatorze obrazek oraz pierwsza narracja pochodzą z materiału na stronach internetowych TVN. Podobno widoczna na obrazku sytuacja została nagłośniona dzięki pani Bożenie Lisowskiej (radnej Sejmiku Województwa Lubelskiego). W drugiej narracji użyto zwrotów z pierwszej narracji.

Demotywator:

Jeden obrazek, dwie wersje narracji (nad obrazkiem oraz pod nim).

Jakie skojarzenia wywołuje każda z narracji?
Jakże łatwo można można manipulować „obrazem świata” w świadomości ludzi za pomocą słów.

Na tym bazuje propaganda.